poniedziałek, 1 kwietnia 2024

Prologos

Misjonarze teologii Kalwina swoich adwersarzy uważają za osoby które niewiele wiedzą na temat kalwinizmu, że są to niedouczeni ignoranci, teologiczni analfabeci, jezuici kontynuujący kontrreformację, czasami padają bardziej dosadne określenia. Wszystko co w Internecie jest przeciwko filozofii Kalwina to są przedziwne strony, fanaberie, kłamstwa. Dlatego by zadać kłam takim opiniom powstał mój blog: Cóż to za miłość?

Oczywiście wszystko co jest w Internecie sprawdzaj, każdą myśl teologiczną, filozofię religijną poddaj krytyce Słowa Bożego. Bądź jak ci z Berei. Padł zarzut, że mój blog jest atakiem na jedność chrześcijan. Tym bardziej, że w Ustroniu wygłosiłem przesłanie na temat jedności uczniów Jezusa. By był pokój musi być równowaga, więc jeżeli mamy sporo materiałów promujących kalwinizm, niech nam będzie wolno przedstawić poglądy odmienne. Bo wg kalwinistów, promowanie kalwinizmu służy jedności, natomiast wszystko co jest przeciw burzy tą jedność. To jest nic innego jak moralność Kalego.

Zwolennicy Kalwina uważają, że jedyną osobą przeciw jest Dave Hunt. Nie będę cytował inwektyw jakie padają pod adresem Dave, bo są one żenujące. Jest przedstawiany jako agent Jezuitów który całe swoje życie poświęcił walce z kalwinizmem. Oczywiście to jest kłamstwo i wobec takich pomówień trzeba ostro zaprotestować. Zarzuca się mi, że promuję Huntyzm i Dave Hunt jest moim guru. Oczywiście to jest kolejna nieprawda. Kto mnie choć trochę zna wie, że cenię sobie twórczość nie tylko Hunta, ale też Tozera, Clendennena, Willkersona.

I jeszcze jedna kwestia. Nie ma dwóch stron tej debaty. Nie ma tylko Kalwinizmu a potem długo długo nic i jest Arminianizm. Ja osobiście nie utożsamiam się ani z jednym ani z drugim. A zatem, czy istnieje jakaś opcja pomiędzy Kalwinizmem a Arminianizmem? A Amyraldyzm? A ścieżka Sebastiana Castelliona? A może po prostu lepiej by było pozostać Chrystusowym..., być myśli tylko Chrystusowej… Byłaby jedność, braterstwo i nie byłoby tematu....

1 Kor 1:12-13: "A mówię to dlatego, że każdy z was powiada: Ja jestem Pawłowy, a ja Apollosowy, a ja Kefasowy, a ja Chrystusowy. Czy rozdzielony jest Chrystus? Czy Paweł za was został ukrzyżowany albo w imię Pawła zostaliście ochrzczeni?"

1 Kor 4:6: "A ja odniosłem to do siebie samego i do Apollosa przez wzgląd na was, bracia, abyście na nas się nauczyli nie rozumieć więcej ponad to, co napisano, żeby nikt z was nie wynosił się nad drugiego, stając po stronie jednego nauczyciela przeciwko drugiemu."

Cóż to za miłość: Fałszywy obraz Boga w kalwinizmie

Zapraszamy do lektury (transkryptu) nagrania Dave'a Hunta na temat kalwinizmu, gdzie w skrótowy sposób omawia podstawowe zagrożenia związane z tą nauką.

Opublikowaliśmy artykuł pod tytułem "Cóż to za miłość: Fałszywy obraz Boga w kalwinizmie", zapis nagrania Dave'a Hunta, który omawia książkę, którą napisał pod tym samym tytułem. Dave Hunt był chrześcijańskim apologetą mającym korzenie w ruchu braci plymuckich oraz związany był z południowymi baptystami, którzy w Stanach Zjednoczonych dzielą się na dwa nurty, reformowany i niereformowany. Hunt jako południowy baptysta, w sposób tradycyjny, wierzył w tzw. "nieutracalność zbawienia", jednak samą naukę kalwinizmu zdecydowanie odrzucił.


https://apologetykabiblijna.pl/opracowania/coz-to-za-milosc?

poniedziałek, 12 lutego 2024

Jeśli dostałeś, to nie możesz stracić, a jeśli straciłeś, to nigdy nie miałeś

Poniższy fragment jest adaptacją fragmentów krótkiego dzieła Johna Wesleya pt. "Predestination Calmly Considered" i w takiej formie krąży po internecie.

„Ci, którzy twierdzą, że zbawienia nie można w żaden sposób utracić,
rozumują w przedziwny sposób. Mówią oni, że:


- żadna z lamp żadnej z panien nigdy nie zgaśnie [Mat. 25:]
- żadna roślina nie zostanie zagłuszona przez ciernie [Mat. 13:22]
- żadna latorośl w Chrystusie nigdy nie zostanie odcięta [Jan 15:6]
- żadne imię nie zostanie wymazane z Księgi Żywota! [Obj. 3:5]
- Twierdzą, że sól nigdy nie może utracić swego smaku [Mat. 5:13]
 -że nikt nie może „przyjąć łaski Bożej nadaremnie” [II Kor. 6:1]
- ani zakopać swoich talentów [Mat. 25:25]
- ani zlekceważyć tak wielkiego zbawienia [Hebr. 2:3]
- ani obejrzeć się do tyłu przykładając rękę do pługa [Łuk. 9:62]
- Że nikt nie może zasmucać Ducha Świętego [Ef. 4:30] aż zgaśnie [I Tes. 5:19]
- ani „zaprzeć się Pana, który go odkupił” ani „sprowadzić na siebie zguby” [II Piotra 2:1]
- Że nikt, ani żadna wspólnota wierzących, nie może stać się tak letnia, że Jezus wypluje ją ze swoich ust [Obj. 3:16]

Zużywają mnóstwo papieru, żeby dowieść, że jeśli się ktoś zgubił, to nigdy wcześniej się nie znalazł; że jeśli upadł, to nigdy wcześniej nie stał. Ich zdaniem, jeśli ktoś został wyrzucony na zewnątrz, to nigdy wcześniej nie był wewnątrz, a jeśli usechł, to nigdy wcześniej nie był zielony [Jan 15:6].

Twierdzą, że jeśli się ktoś cofa [Hebr. 10:38], to nie ma się skąd cofać. Że jeśli ktoś odpada w duchową ciemność, to nigdy wcześniej nie był oświecony; że jeśli ponownie dałeś się opanować brudom świata, to znaczy, że nigdy wcześniej nie zostałeś od nich wyzwolony [II Piotra 2:20-22], a jeśli stałeś się rozbitkiem w wierze [I Tym. 1:19-20], to nigdy wcześniej statek Twej wiary nie istniał. Krótko mówiąc, twierdzą oni: „Jeśli dostałeś, to nie możesz stracić, a jeśli straciłeś, to nigdy nie miałeś”.

Niech nas Bóg broni przed przyjęciem doktryny, której trzeba bronić tak fałszywym rozumowanie."

Ten fragment jest prawdopodobnie adaptacją fragmentów krótkiego dzieła Johna Wesleya pt. "Predestination Calmly Considered" i w takiej formie krąży po internecie. Poniżej linki do pełnej wersja tekstu Jana Wesleya:



poniedziałek, 16 października 2023

Eschatologia teologii przymierza

„Przede wszystkim Teologia Reformowana utrzymuje autorytet Pisma Świętego, suwerenność Boga, zbawienie z łaski oraz potrzebę ewangelizacji. Czasem nazywana jest Teologią Przymierza, gdyż podkreśla przymierze Boga z Adamem oraz nowe przymierze w Jezusie Chrystusie (Ew. Łukasza 22.20)”.

https://www.gotquestions.org/Polski/teologia-reformowana.html

Eschatologia teologii przymierza

Wpis z 29 lipca 2009
Paul Henebury

Postanowiłem ponownie opublikować ten artykuł, ponieważ może on pomóc tym, którzy czytają moje ostatnie wpisy.

Celem niniejszego tekstu jest przegląd eschatologii powstałych w ramach szkoły Reformowanej Teologii Przymierza. Szczególna uwaga zostanie zwrócona na tak zwane „przymierze łaski”, ponieważ funkcjonuje ono jako główne „okulary hermeneutyczne”, przez które filozofowie przymierza interpretują swoje Biblie.

1. Idea przymierza w reformowanej teologii przymierza.

Teologia przymierza, nakreślona przez niektórych Reformatorów (np. Bullingera, Kalwina, a zwłaszcza Olevianusa), została w pełni usystematyzowana w Anglii w XVII wieku w Westminsterskim Wyznaniu Wiary, w dziełach Roberta Rollocka, Williama Amesa i Johna Balla oraz w Holandii przez takich teologów jak Johannes Coccieus i Herman Witsius. Jest to próba znalezienia jakiejś reguły jednoczącej Stary i Nowy Testament. I ponieważ jest uważana za udaną, zyskuje wielki autorytet w umysłach swoich zwolenników. Teologowie przymierza znajdują dwa (czasami trzy) przymierza, które - jak uważają - rządzą całym Bożym postępowaniem z ludźmi.

Pierwszym z nich (w porządku logicznym) jest „przymierze odkupienia” - porozumienie zawarte w wieczności między dwiema pierwszymi Osobami Trójcy Świętej, aby zapewnić grzesznikom zbawienie. To przymierze jest opcjonalnie trzecie w całym systemie. Drugim jest tak zwane „przymierze uczynków”, która to koncepcja mówi, że Bóg zawarł przymierze z Adamem w ogrodzie Eden. Trzecim (i najważniejszym dla systemu) jest „przymierze łaski”.

Jest to zasadniczo przymierze, które Bóg zawarł z upadłym człowiekiem po grzechu Adama. Palmer Robertson definiuje je jako „relację Boga z Jego ludem po tym, jak człowiek popadł w grzech. Ponieważ człowiek stał się niezdolny do uczynków niezbędnych, by zasłużyć na zbawienie, okres ten jest rozumiany jako kontrolowany przede wszystkim przez łaskę Bożą”. Dyktuje ono całe Boże postępowanie z ludźmi - zarówno wybranymi (bezpośrednio), jak i niewybranymi (pośrednio). W  klasycznym artykule profesor DTS C. Fred Lincoln napisał:

„Mówią, że to przymierze reguluje, kwalifikuje i ogranicza wszelkie Boże postępowanie z ludzkością od Upadku aż do końca czasów. Ich koncepcja dyspensacji polega na tym, że są one jedynie różnymi „sposobami zarządzania” w ramach przymierza łaski. Dlatego pomimo mnóstwa tekstów [biblijnych] stawiających „stare przymierze” Prawa Mojżeszowego w bezpośrednim kontraście z „nowym przymierzem” łaski w Chrystusie i pokazujących, że pierwsze miało braki, a drugie je zastąpiło (por. Jer. 31:31-34; Hebr. 8:7-12 itd.), aby utrzymać nieprzerwaną ciągłość przymierza łaski są oni [teologowie przymierza] zmuszeni do przyjęcia niebiblijnego i niemożliwego do utrzymania poglądu, że Prawo Mojżeszowe było elementem przymierza łaski.

Odmawiając uznania istotnej różnicy między człowiekiem pod prawem a człowiekiem pod łaską, tak obszernie pokazanej w Piśmie Świętym, teologowie przymierza w naturalny sposób odrzucają myśl, że człowiek w celu sprawdzenia jego poddania się woli Bożej już na setki lat przed Synajem podlegał jakiejkolwiek odpowiedzialności w odróżnieniu od łaski”.


Przymierze łaski jest „wielką ideą”, która rządzi sposobem myślenia reformowanego wierzącego. Widać to po tym, jak termin „przymierze” pojawia się w ich tekstach, niezależnie od tego, czy dotyczą one przeszłości, teraźniejszości, czy też przyszłości.

Robertson wiele razy wyjaśnia w swojej książce, że przymierza są w rzeczywistości jednym przymierzem. Co więcej, biblijne przymierza - takie jak Abrahamowe, Mojżeszowe i Dawidowe - są podciągnięte pod jedno wielkie „przymierze łaski”. Abyśmy mogli zobaczyć to wyraźniej, należy przyjrzeć się temu, jak przymierze łaski wpływa na sposób interpretacji Pisma Świętego przez teologów przymierza.

2. Przymierze łaski i hermeneutyka teologii przymierza.


Oprócz tego, że „przymierze łaski” obejmuje jasno sprecyzowane przymierza biblijne, takie jak Abrahamowe, Mojżeszowe, Dawidowe i Nowe Przymierze, to ze względu na swój szeroki zakres, właściwie zrównuje z ziemią te łatwiej rozpoznawalne przymierza, zlewając je w jedno. Widać to w poniższym cytacie, który jest jednym z bardziej rażących przykładów wykorzystania przymierza łaski jako interpretacyjnego „szablonu do wycinania” jasno sformułowanych przymierzy biblijnych:

„Ten jeden plan został zasugerowany nawet wtedy, gdy Adam i Ewa zostali wypędzeni z ogrodu Eden (Rdz 3:15) i kiedy Bóg okrył ich skórami zwierząt, wymagając przelania krwi, aby zapewnić odpowiednie pokrycie (Rdz 3:21), podając w ten sposób pewien typ Golgoty, gdzie krew Chrystusa została przelana w celu ustanowienia Nowego Przymierza i zapewnienia odpowiedniego zakrycia naszych grzechów. Jednak z perspektywy człowieka, plan ten był rozwijany etapami, w miarę jak był on w stanie go pojąć, a te integralne elementy wiecznej Bożej całości są nazywane (przez dostosowanie [do konkretnego etapu]) jako przymierze z Abrahamem, Przymierze Mojżeszowe, Nowe Przymierze (Jer. 31:31) i tak dalej”.

W ten sposób idea przymierza łaski staje się modus operandi (czyli metodą działania sprawcy) w ramach progresywnego objawienia. To właśnie prowadzi do zaprzeczania biblijnym dyspensacjom i mylenia Izraela z Kościołem. Teologowie przymierza postrzegają „przymierze łaski” jako jednoczącą zasadę Pisma Świętego, gwarantującą ciągłość teologii biblijnej. Nie podoba im się to, co postrzegają jako nieciągłość w ramach dyspensacjonalizmu, fałszywie oskarżając jego zwolenników o głoszenie różnych dróg do zbawienia i o to, że są zbyt pochłonięci dosłownością eschatologicznych obietnic Starego Testamentu dla narodu izraelskiego.

Aby lepiej zrozumieć znaczenie przymierza łaski w tej kwestii, przedstawimy spostrzeżenia niektórych dyspensacjonalnych teologów, którzy doszli do wniosku, że idea przymierza, wraz z jej soteriologicznymi implikacjami, dominuje w hermeneutycznej metodologii teologów przymierza.

Odnosząc się do hermeneutyki Willema VanGemerena, dyspensacjonalista Paul S. Karleen parafrazuje go następująco:

„W przymierzu łaski istnieje pewna soteriologiczna jedność; łączy ono cały lud Boży we wszystkich testamentach; pytanie o to, czy mamy traktować proroków dosłownie, jest niewłaściwie postawione; problem interpretacji proroków nie polega na różnicy znaczenia dosłownego w porównaniu z duchowym/metaforycznym/figuratywnym, ale na wzajemnej relacji Starego i Nowego Testamentu, która jest określona przez przymierze łaski”.


Karleen pisze dalej: „Niewątpliwie, przymierze łaski jest decydującym czynnikiem w eschatologii teologa przymierza”.

To narzucenie wszechogarniającego przymierza łaski zostało również zauważone przez Johna
Feinberga w jego doskonałym tekście o „systemach nieciągłości” między Starym Testamentem
a Nowym.

„(...) Poproście jakiegoś teologa przymierza, aby naszkicował istotę swojego systemu, a zawsze zacznie od omówienia przymierza uczynków, przymierza łaski i przymierza odkupienia. Ale oczywiście wszystkie one odnoszą się do soteriologii; a kiedy stają się podstawowymi kategoriami rozumienia Pisma Świętego, staje się oczywiste, dlaczego systemy przymierza zwykle podkreślają soteriologię z wyłączeniem innych kwestii”.

Podsumowując, nie da się zdjąć okularów przymierza łaski z nosa teologów przymierza. Wierzą oni, że jest to wielki wątek jednoczący Stary i Nowy Testament, a także wielka siatka interpretacyjna Pisma Świętego. Jest to pewien wspaniały schemat, który ułatwia zrozumienie Bożego celu, w jakim objawia się On swemu ludowi. Jak napisał Gerhaardus Vos w jednym ze swoich najlepszych dzieł:

„(...) Wiodącą zasadą przymierza (...) jest nic innego jak otwarte oko i wyraźna wizja reformowanego wierzącego co do chwalebnego planu łaski Bożej, który wzbudza w nim świadomość przymierza i utrzymuje ją przy życiu, i który powoduje, że jest on tak dobrze zaznajomiony z tą biblijną ideą i czyni ten tok myślenia tak naturalnym dla niego. W jaki inny sposób mógłby przyjąć i odzwierciedlać chwałę swego Boga, gdyby nie był w stanie stanąć w kręgu światła, gdzie promienie przenikają go ze wszystkich stron? Stać w tym kręgu, to znaczy być stroną przymierza, żyć świadomością przymierza i pić z pełni przymierza”.


W przekonaniu Vosa „świadomość przymierza” dyktuje jego podejście do Pisma Świętego. Ten paradygmat nieuchronnie wpływa na jego hermeneutyczne wstępne zrozumienie tekstu. Inny amilenialista, Anthony Hoekema, pisze w podobnym duchu:

„Amilenialiści nie wierzą, że święta historia ma być podzielona na serię odrębnych i odmiennych dyspensacji, ale widzą jedno przymierze łaski biegnące przez całą tę historię. To przymierze łaski nadal obowiązuje i osiągnie kulminację w wiecznym wspólnym zamieszkaniu Boga i Jego odkupionego ludu na nowej ziemi”.

3. Możliwe opcje eschatologiczne w ramach teologii przymierza.

Z tego, co właśnie zobaczyliśmy, wynika, że jakikolwiek system eschatologii, który byłby do przyjęcia dla teologa przymierza, musi umieścić przymierze łaski na samym początku jego proroczej interpretacji, tak aby mogło ono dyktować hermeneutykę od samego początku. Oznacza to, że opcje będą ograniczone przez dominującą ideę przymierza. Oznacza to również, że dyspensacjonalizm, z jego naciskiem na różne i rozróżnialne sposoby działania Boga [administracje] w toku historii objawienia, jest całkowicie nie do przyjęcia. Jest to szczególnie prawdziwe dlatego, że dyspensacjonalizm odrzuca standardowy reformowany pogląd odnoszący się do przymierza łaski. Co więcej, idea przymierza w myśli reformowanej sprawia, że gramatyczno-historyczna hermeneutyka musi zostać zastąpiona w takich przypadkach, gdy jedność tego nadrzędnego przymierza jest zagrożona przez zwykłe odczytanie danego fragmentu. Niniejsze studium zawęzi swój zakres do charakterystycznych cech tysiącletniego królestwa (czyli „milenium”), które bardziej niż cokolwiek innego definiują eschatologię teologii przymierza.

To powiedziawszy, „milenialne” opcje dostępne dla tych, którzy filtrują swoją interpretację Biblii przez przymierze łaski, to amilenializm; postmilenializm; i to, co czasami określa się jako premilenializm przymierza (lub historyczny). Opcje te zostaną teraz omówione poniżej.


niedziela, 15 października 2023

Reformowani Ateiści ?

Soteriology Shorts: Reformed Atheists?   dr. Leighton Flowers. Bardzo interesujący materiał video, w którym pokazane jest spojrzenie ateistów na teologię reformowaną.




piątek, 13 października 2023

Teologia zastępstwa: Czy używanie tego określenia jest błędem? cz.8

Teologia zastępstwa: Czy używanie tego określenia jest błędem?
Paul Henebury

Wpis z 11 kwietnia 2017
Część ósma

Jest to ostatni post z tej serii, której celem było postawienie pytania, czy „teologia zastępstwa” lub „teologia zastąpienia” *1 poprawnie opisują to, co niektóre teologie, zwłaszcza teologia przymierza, robią z narodem izraelskim i jego obietnicami z czasów Starego Testamentu, nauczając o ich wypełnieniu poprzez „transformację” w Chrystusa i Kościół. Nie twierdzę, że każdy zwolennik teologii przymierza (lub nowego przymierza) będzie chciał się podpisać pod takimi określeniami, ale że nazwy te uczciwie opisują ten aspekt sposobu, w jaki ci dobrzy ludzie interpretują używanie tekstów starotestamentowych przez autorów Nowego Testamentu.

Przekonaliśmy się, że teologia zastępstwa istnieje. Wykazałem, że niektórzy zwolennicy teologii przymierza faktycznie używają terminu „zastąpienie” lub „wymiana” (ang. supercessionism), aby opisać swoje podejście we własnych pracach i że polecają książki, które otwarcie go używają. Znam to również z autopsji, bo wielokrotnie spotkałem się z taką opinią w rozmowach.

Oczywiście teologia zastąpienia nie ogranicza się do reformowanych przedstawicieli teologii przymierza, ale to właśnie ich książki i wykłady znam najlepiej. W tej tradycji powszechne jest postrzeganie historii Izraela jako przede wszystkim pewnego strukturalnego przyrządu podczas lekcji poglądowej; narzędzia do nauczania kościoła chrześcijańskiego poprzez narrację i typ; „środek do pewnego celu”, jak to ujął R. Scott Clark.

Trzeci rodzaj „-izmu” w ramach teologii zastąpienia

Rodzi on wyniesienie Nowego Testamentu ponad Stary Testament, mimo że Nowy Testament w dużej mierze opiera się na Starym w celu swego uwiarygodnienia. W umyśle poddanym tego rodzaju nauczaniu powstaje dwupoziomowe rozumienie objawienia Bożego (często dzieje się to niezauważalnie), w którym wydźwięk Starego Testamentu zawsze podlega „recyrkulacji” (czyli wymuszonemu obiegowi – przyp. tłum.) przez wydźwięk Nowego Testamentu. Sprzyja to trzeciej odmianie zastąpienia, tym razem obejmującej oryginalny wydźwięk Starego Testamentu w jego kontekście. Ten głos jest tłumiony i ponownie przepuszczany poprzez konkretne rozumienie Nowego Testamentu i jego funkcji. Rezultatem jest to, co badacz Starego Testamentu John Sailhamer nazwał „dewaluacją Starego Testamentu”. Przypomina on:

Musimy pamiętać, że ci, którzy widzieli Jezusa jako pierwsi, nie mieli jakiejś Jego nowotestamentowej wersji, którą mogliby porównać ze Starym Testamentem. Mieli tylko tę „wersję” Jezusa, którego osobiście znali lub o którym wiedzieli, aby porównać ją ze Starym Testamentem. Ich porównanie zostało później zapisane tekstowo jako Nowy Testament na tle Starego. Był to końcowy rezultat wielu refleksji nad znaczeniem Pism Starego Testamentu, a nie Nowego. - John H. Sailhamer, The Meaning of the Pentateuch, 555|


Teologia zastępstwa: Czy używanie tego określenia jest błędem? cz.7

Teologia zastępstwa: Czy używanie tego określenia jest błędem?
Paul Henebury

Wpis z 3 kwietnia 2017
Część siódma


Moją deklarowaną intencją w niniejszych wpisach jest próba ustalenia, czy właściwe jest mówienie w kategoriach teologii zastępstwa (lub inaczej teologii zastąpienia *1).

Nie jest moim celem argumentowanie za poglądem przeciwnym (co robiłem już wiele razy). Zbliżam się do końca całego artykułu, prawdopodobnie został mi jeszcze jeden wpis. Zapowiedziałem, że chcę przyjrzeć się dwóm fragmentom ST, aby stwierdzić, jak radzą sobie z nimi zwolennicy jednej lub więcej form teologii zastępstwa. 

Księga Jeremiasza 31:31-37

Pierwszym fragmentem jest słynne proroctwo Nowego Przymierza z Księgi Jeremiasza 31:31- 34. Obejmuje ono zapowiedź oczyszczenia i zbawienia Izraela i Judy oraz ich ponownego zjednoczenia. Fragment ten został powtórzony w Liście do Hebrajczyków 8:8-12. Jednak do podstawowej treści proroctwa dołączona jest krystalicznie czysta gwarancja, że gdyby człowiek mógł majstrować przy prawach rządzących stworzeniem, które są trwałe (Ps. 33:9), „wtedy i potomstwo Izraela przestanie być narodem przede mną na wieki.” (Jer. 31:36). Brzmi to jak solidne potwierdzenie wieczności istnienia Izraela jako narodu!

Następnie jednak Bóg podkreśla tę obietnicę, mówiąc o swoich tajemnych zamysłach (por. Pwt 29:29), w ustaleniu wymiarów niebios i ziemi oraz stwierdzając, że jeśli ludzie będą w stanie je zgłębić, to Izrael jako odrębny naród zostanie odrzucony za swoje nieposłuszeństwo (31:37). A jednak dokładnie tak twierdziło kilku cytowanych przeze mnie autorów. W jaki sposób teologowie przymierza (których teologia jest zwykle utożsamiana z teologią zastępstwa) radzą sobie z wersetami 35-37?

Gary DeMar pisze,

Proroctwo Jeremiasza zostało wypowiedziane ponad 2500 lat temu. Przed rokiem 1948 i po roku 70 n.e. Izrael nie był narodem. Mamy więc kilka możliwości interpretacji fragmentu Jeremiasza: (1) Bóg kłamał (niemożliwe); (2) obietnica była warunkowa (mało prawdopodobne); obietnica została odłożona w czasie (niezmienna odpowiedź dyspensacjonalistów, która jest nie do utrzymania); (4) lub wypełnienie dokonało się w nowym narodzie, który wyrósł z Nowego Przymierza, złożonego z Żydów i nie-Żydów (najbardziej prawdopodobne). Rozważmy, co Jezus powiedział przywódcom religijnym swoich czasów:

„Dlatego powiadam wam: Królestwo Boże będzie wam zabrane, a dane narodowi, który wyda jego owoc. A kto upadnie na ten kamień, roztrzaska się na kawałki; lecz na kogokolwiek on spadnie, rozsypie się w proch. Gdy arcykapłani i faryzeusze usłyszeli Jego przypowieści, zrozumieli, że mówił o nich” (Mat. 21:43-45). - https://americanvision.org/5657/the-charge-of-replacement-theology-is-a-cover-for-fuzzy-theology/


Prologos

Misjonarze teologii Kalwina swoich adwersarzy uważają za osoby które niewiele wiedzą na temat kalwinizmu, że są to niedouczeni ignoranci, ...