Misjonarze
teologii Kalwina swoich adwersarzy uważają za osoby które niewiele
wiedzą na temat kalwinizmu, że są to niedouczeni ignoranci, teologiczni
analfabeci, jezuici kontynuujący kontrreformację, czasami padają
bardziej dosadne określenia. Wszystko co w
Internecie jest przeciwko filozofii Kalwina to są przedziwne strony,
fanaberie, kłamstwa. Dlatego by zadać kłam takim opiniom powstał mój
blog: Cóż to za miłość?
W historii chrześcijaństwa od czasu do czasu pojawia się jakaś nowa LOGIA lub IZM. To wywołuje kontrowersje, podziały i spory. Takim antagonizującym środowisko ewangelicznych chrześcijan IZMEM jest Kalwinizm. Ponieważ w polskiej przestrzeni jest już dość sporo artykułów promujących kalwinizm, uznałem za stosowne upowszechnić stanowisko osób nie zgadzających się z kalwinizmem. Przy czym chciałbym zaznaczyć, że Arminianizm nie jest jedyną odpowiedzią.
poniedziałek, 1 kwietnia 2024
Prologos
Oczywiście
wszystko co jest w Internecie sprawdzaj, każdą myśl teologiczną,
filozofię religijną poddaj krytyce Słowa Bożego. Bądź jak ci z Berei.
Padł zarzut, że mój blog jest atakiem na jedność chrześcijan. Tym
bardziej, że w Ustroniu wygłosiłem przesłanie na temat jedności uczniów
Jezusa. By był pokój musi być równowaga, więc jeżeli mamy sporo
materiałów promujących kalwinizm, niech nam będzie wolno przedstawić
poglądy odmienne. Bo wg kalwinistów, promowanie kalwinizmu służy
jedności, natomiast wszystko co jest przeciw burzy tą jedność. To jest
nic innego jak moralność Kalego.
Zwolennicy
Kalwina uważają, że jedyną osobą przeciw jest Dave Hunt. Nie będę
cytował inwektyw jakie padają pod adresem Dave, bo są one żenujące. Jest
przedstawiany jako agent Jezuitów który całe swoje życie poświęcił
walce z kalwinizmem. Oczywiście to jest kłamstwo i wobec takich pomówień
trzeba ostro zaprotestować. Zarzuca się mi, że promuję Huntyzm i Dave
Hunt jest moim guru. Oczywiście to jest kolejna nieprawda. Kto mnie choć
trochę zna wie, że cenię sobie twórczość nie tylko Hunta, ale też
Tozera, Clendennena, Willkersona.
I
jeszcze jedna kwestia. Nie ma dwóch stron tej debaty. Nie ma tylko
Kalwinizmu a potem długo długo nic i jest Arminianizm. Ja osobiście nie
utożsamiam się ani z jednym ani z drugim. A zatem, czy istnieje jakaś
opcja pomiędzy Kalwinizmem a Arminianizmem? A Amyraldyzm? A ścieżka
Sebastiana Castelliona? A może po prostu lepiej by było pozostać
Chrystusowym..., być myśli tylko Chrystusowej… Byłaby jedność,
braterstwo i nie byłoby tematu....
1
Kor 1:12-13: "A mówię to dlatego, że każdy z was powiada: Ja jestem
Pawłowy, a ja Apollosowy, a ja Kefasowy, a ja Chrystusowy. Czy
rozdzielony jest Chrystus? Czy Paweł za was został ukrzyżowany albo w
imię Pawła zostaliście ochrzczeni?"
1
Kor 4:6: "A ja odniosłem to do siebie samego i do Apollosa przez
wzgląd na was, bracia, abyście na nas się nauczyli nie rozumieć
więcej ponad to, co napisano, żeby nikt z was nie wynosił się nad
drugiego, stając po stronie jednego nauczyciela przeciwko drugiemu."
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czego suwerenny Bóg zrobić nie może?
Niniejszy artykuł został pierwotnie opublikowany 1 lutego 2001 i dostępny jest na stronie The Berean Call. Tytuł oryginalny: What a sove...
-
Misjonarze teologii Kalwina swoich adwersarzy uważają za osoby które niewiele wiedzą na temat kalwinizmu, że są to niedouczeni ignoranci, ...
-
„Jezus mu odpowiedział: Ja jestem drogą, prawdą i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca jak tylko przeze mnie.” J 14:6 Będąc rzymskim katolik...
-
Kiedy z dumą nosiłem etykietkę „kalwinisty”, szczerze mówiąc niewiele wiedziałem o francuskim Reformatorze Janie Kalwinie i jego własnych p...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz